Czy nadejście jesieni może mieć wpływ na ilość wypadających włosów? Jak najbardziej tak! Jest to związane z kilkoma czynnikami. Po pierwsze włosy reagują z opóźnieniem na nasze lenie „grzechy”. Po drugie istnieje bardziej fizjologiczny powód, przed którym ciężko się ustrzec. Jest to reakcja organizmu na zmieniającą się dawkę promieni słonecznych, które stymulują produkcję melatoniny. Okazuje się, że hormon ten jest odpowiedzialny nie tylko za spokojny sen, ale również za wzrost włosów. Przeczytaj, jakie są tego skutki!
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
- Jakie czynniki powodują sezonowe wypadanie włosów?
- Jak działa melatonina na włosy?
- Jakie kosmetyki i suplementy stosować, aby zachować bujną czuprynę?
Melatonina jest kojarzona głównie z hormonem snu. Tymczasem okazuje się, iż substancja ta odpowiada za wiele innych funkcji w ludzkim organizmie. Jej zadaniem jest regulowanie rytmu dobowego, spowalnianie procesu starzenia się oraz poprawianie ogólnej kondycji włosów. Co więcej, istnieją badania naukowe potwierdzające wpływ melatoniny na znaczne ograniczenie łysienia andorogenowego. W wyniku przeprowadzenia pięciu badań klinicznych, wykazano iż miejscowe stosowanie roztworu z melatoniny pomaga w leczeniu tej nieprawidłowości. Temat zostanie rozwinięty w dalszej części artykułu.
Dziennie tracimy od 50 do 100 włosów
Utrata pewnej ilości włosów jest normalna. Zdrową skórę głowy porasta 90-95% włosów znajdujących się w fazie wzrostu. Pozostałe to włosy będące w fazie spoczynku, co oznacza, iż są one gotowe do wypadnięcia, lub właśnie wypadają. Przyjmuje się, że takich włosów jest 50 do 100 dziennie. Jednocześnie należy pamiętać, że każdy mieszek włosowy działa w sposób niezależny, a każdy włos jest w innej fazie wzrostu. Dlatego zwykle czupryna nie zaczynała się nagle przerzedzać w niekontrolowany sposób.
O fazach wzrostu włosów
Naszą głowę porasta średnio około 100 000 włosów. Pojedynczy włos rośnie +/- 1 cm miesięcznie, a jego faza wzrostu trwa od 3 do 6 lat. Z kolei z jednego mieszka nowy włos wyrasta jakieś 20 razy przez całe życie.
Wyróżniamy trzy fazy, w których znajdować się mogą włosy:
- Fazę anangenu — jest to aktywna faza wzrostu włosów w mieszkach włosowych. Dochodzi wówczas do podziałów komórek macierzy, co umożliwia stałą produkcję nowych włosów. To, ile czasu trwa ta faza, uwarunkowane jest genetycznie, ale zwykle jest to od 2 do nawet 7 lat. W przypadku zdrowych organizmów, skórę głowy porasta około 90% włosów w fazie anagenu;
- Fazę katagenu — kiedy faza anagenu dobiega końca, włosy przechodzą w fazę katagenu, nazywaną również, nie bez powodu, fazą zanikania. Okres ten trwa maksymalnie 21 dni. W tym czasie w korzeniach włosów dochodzi do ich przebudowy: zanika wówczas macierz włosa, a sam włos wypychany jest ku powierzchni skóry głowy. W tej fazie znajduje się około 3-5% wszystkich włosów;
- Fazę telogenu — w tej fazie włosy zaczynają wypadać, ponieważ są one już w pełni zrogowaciałe, co sprawia, iż nie zachodzą w nich już procesy przemiany materii. Cebulka staje się coraz cieńsza, co skutkuje wreszcie ostatecznym wypchnięciem włosa ze skóry głowy. Wtedy to możemy zobaczyć martwe włosy na swoich szczotkach i grzebieniach. Zjawisko to — w zależności od przypadku — może trwać od 30 do nawet 90 dni, a w fazie tej znajduje się około 13-15% wszystkich włosów porastających skórę głowy.
Jeśli zatem znajdujesz na swojej szczotce kilka włosów, nie powinno to powodować paniki. W miejscu każdego wypadniętego włosa, zaczyna wyrastać nowy. To zupełnie normalna, naturalna rzecz. Jednak w sytuacjach, gdy liczba tych włosów zaczyna się gwałtownie zwiększać, trzeba podjąć próbę znalezienia przyczyny tej nieprawidłowości. Kiedy podobne zjawisko pojawia się w sezonie jesienno-zimowym, istnieje spore prawdopodobieństwo, że jest to po prostu sezonowe wypadanie włosów. Dzieje się tak ponieważ przez część roku są one wystawione na ekspozycję na słońce. Hormony steroidowe powodują, że praktycznie wszystkie ssaki, w tym ludzie, jesienią zrzucają więcej włosów (lub futra).
Sezonowe wypadanie włosów jesienią i zimą
Jesień i zima to czas częstych infekcji. Wiele chorób, którym towarzyszy wysoka temperatura, powoduje, że włosy zwyczajnie zaczynają wypadać garściami. To jednak nie wszystko. Podobny efekt dają zmiany długości dnia oraz nocy. Wiąże się to z tym, że w zależności od czasu ekspozycji na światło dzienne nasz organizm produkuje mniejsze bądź większe ilości melatoniny (tzw. hormonu snu). Substancja ta jest odpowiedzialna m.in. za cykl biologiczny u ludzi.
Produkcja melatoniny jest możliwa przede wszystkim dzięki pracy wykonywanej przez szyszynkę, czyli niewielki gruczoł zlokalizowany w mózgu. Ponadto, receptory melatoniny znajdziemy też w skórze, gruczołach potowych oraz mieszkach włosowych.
Istnieją badania, które wykazały, że im mniejsza ilość melatoniny jest pompowana do włosów, tym szybszy jest proces ich przechodzenia z fazy anangenowej do faz katagenowej i telogenowej. W prostym tłumaczeniu: chodzi o to, że latem szyszynka produkuje mniej melatoniny, co skutkuje powolnym wchodzeniem włosów w stan spoczynku. Taka sytuacja może trwać od 2 do nawet 4 miesięcy. Kiedy po lecie przychodzi jesień, następuje więc sezonowe wypadanie włosów.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że wzmożona utrata włosów jest zauważalna też u osób cierpiących na bezsenność. To jeden z dowodów na to, jak wielki wpływ na cykl życia włosa ma melatonina.
W świetle badań naukowych
Zagadnienie to zainteresowało także grono naukowe. W związku z tym przeprowadzono badanie mające wykazać, czy jest jakaś zależność pomiędzy działaniem melatoniny, a łysieniem androgenowym (ang. androgenic alopecia, w skrócie AGA). Przebadano wówczas mężczyzn i kobiety w I i II stadium rozwoju AGA oraz osoby zmagające się z utratą włosów w nieco bardziej ogólnym ujęciu. Wszyscy biorący udział w eksperymencie mieli stosować wcierkę z melatoniną raz dziennie przez pół roku. Wyniki były zaskakujące, ponieważ u wszystkich wymienionych powyżej grup zauważono zmniejszenie się ilości wypadających włosów oraz zminimalizowanie się problemów z łojotokiem w obrębie skóry głowy.
Można śmiało wysnuć wniosek, iż stosowane miejscowo roztwór z melatoniny może być prawdziwym przełomem w trychoterapii AGA. Co ciekawe, do tej pory nie zaobserwowano ani żadnych skutków ubocznych używania tej substancji, ani niepokojących skutków wynikających ze zrezygnowania ze stosowania z niego.
Kerabione Booster Oils — wzmacniające serum do włosów
Aby zmniejszyć konsekwencje, jakie niesie ze sobą sezonowe wypadanie włosów, warto sięgnąć po wzmacniające serum do skóry głowy Kerabione Booster Oils. W składzie kosmetyku znajdujemy:
- olej ze słodkich migdałów — ma on właściwości nawilżające oraz odżywcze, przez co jest coraz chętniej stosowany w szeroko pojętej branży beauty;
- olej rozmarynowy — pozwala on włosom zachować objętość;
- olejek lawendowy — jego działanie jest przede wszystkim regeneracyjne i działające rewitalizująco na mieszki włosowe, a ponadto nadaje on pięknego zapachu kosmetykowi Kerabione Booster Oils;
- olejki bergamotowy i Ylang-Ylang — mające właściwości aromaterapeutyczne.
Jak stosować Kerabione Booster Oils? To bardzo proste! Wystarczy zaaplikować 1/4 zawartości buteleczki bezpośrednio na skórę głowy, a następnie wetrzeć w nią produkt kolistymi ruchami i pozostawić na około 20-30 minut. Następnie należy zmyć serum używając do tego nieco większej ilości szamponu niż stosuje się na codzień. Dla uzyskania najbardziej satysfakcjonujących efektów, zabieg najlepiej powtarzać dwa razy w tygodniu.
Kerabione dla włosów i paznokci — kilka słów o suplementacji
Chcąc posiadać piękne i zdrowe włosy, warto o nie zadbać nie tylko z zewnątrz, ale również od środka. W tym przypadku świetną propozycją jest suplement diety Kerabione dla włosów i paznokci. Preparat ten ma bardzo bogaty skład, dzięki któremu stosowanie go pozwala osiągnąć prawdziwie satysfakcjonujące rezultaty. Działanie tego produktu zostało potwierdzone przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (w skrócie EFSA). W jednej kapsułce Kerabione, znajdujemy:
- dużą dawkę aminokwasów siarkowych, a konkretnie cysteiny, metioniny i lizyny. To właśnie te składniki są podstawowym materiałem tworzącym strukturę włosów;
- witaminy A, C oraz E — ochraniają one mieszki włosowe przed szkodliwym wpływem wolnych rodników. Ich zadaniem jest również hamowanie procesów starzenia, a sama witamina C poprawia krążenie w obrębie skóry głowy i pomaga w produkowaniu kolagenu;
- witaminy z grupy B, konkretnie B2 i B7. Pierwsza z nich zwana jest również ryboflawiną i oddziałuje ona na właściwy metabolizm żelaza. Natomiast witamina B7 — czyli biotyna — odpowiedzialna jest m.in. za pobudzanie wzrostu nowych włosów;
- cynk, czyli naprawdę silny inhibitor przebiegu redukcji mieszków włosowych, który przyspiesza proces ich regeneracji. Jest on odpowiedzialny także regulacje pracy gruczołów łojowych, jak również pozwala włosom zachować własną elastyczność;
- miedź — wpływa ona na pigmentację włosów, dzięki czemu znacznie opóźnia ich starzenie się;
- selen — wpływa na funkcjonowanie tarczycy oraz posiada właściwości antyoksydacyjne, co przekłada się na to, iż przeciwdziała on wzmożonej utracie włosów.
Pamiętajmy, że sezonowe wypadanie włosów trawa od 6 do 8 tygodni. Jeśli po takim czasie, mimo stosowania odpowiednich kosmetyków oraz suplementacji, zjawisko to nie ustępuje, należy skonsultować się w tej sprawie z lekarzem. Wzmożona utrata włosów może być spowodowana różnymi czynnikami. Do tych najczęściej diagnozowanych należą np. niedobory witamin i pierwiastków, ogólne osłabienie organizmu, przewlekły stres, zaburzenia hormonalne, bezsenność, jak również choroby skóry.
Źródła:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3681103/
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/19957072/
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/18643846/
https://kobieta.onet.pl/uroda/sezonowe-wypadanie-wlosow-jak-mozna-sie-przed-tym-zabezpieczyc/77me9xn